Agata Bogacka, Zostać tu 1
Agata Bogacka
Zostać tu 1, 2006, akryl na płótnie, 180 × 160 cm
Kolekcja II Galerii Arsenał w Białymstoku. Praca zakupiona przez Podlaskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych
Bohaterką obrazów Agaty Bogackiej jest młoda kobieta, w której wizerunku można dopatrywać się autoportretu artystki. Pokazana jest w relacji z bliskimi osobami, w momentach skrupulatnych obserwacji własnego ciała czy też w chwilach zmagania się z różnymi stanami emocjonalnymi – melancholią, osamotnieniem bądź poczuciem zawodu. Bogacka wypracowała indywidualny język malarski, za którego pośrednictwem snuje opowieść o własnych doświadczeniach. W kontakcie z jej obrazami trudno uciec od wrażenia, że to właśnie tutaj, na powierzchni płótna, doznania i refleksje zostają niejako wypowiedziane na głos.
Zostać tu 1 należy do prac, których punkt ciężkości stanowi wnikliwa analiza kondycji psychicznej. Płaskie, ograniczone konturem plamy barwne, tak jak i pozostałe elementy formalne pracy – wykadrowana kompozycja i zdecydowany rysunek – podporządkowane zostały zadaniu definiowania emocji oraz budowania głębokiego, choć nieoczywistego portretu psychologicznego. Leżąca na jasnym tle naga postać, wokół której zogniskowany został narracyjny potencjał pracy, jest dosłownie odsłaniana, tak jak scena w teatrze w trakcie podnoszenia kurtyny. Bogacka zresztą umiejętnie wykorzystuje ten popularny w historii malarstwa motyw. Czarną materię zasłony, która okazuje się włosami postaci przedstawionej na pierwszym planie, unoszą kobiece dłonie. Sportretowana kobieta, odwrócona od sceny ukazanej w głębi, jest ramą przedstawienia, oknem otwierającym się na nieokreśloną historię.
Mimo iż malowane przez artystkę obrazy życia wewnętrznego materializują się w konkretnej formie, Bogacka unika dosłowności. Świat jej emocji swobodnie rozlewa się na płótnie farbą, czasami wymyka się, skapując kleksami. Autoportret nie jest wizerunkiem spójnym, postać, jaką przedstawia, jest pełna niedopowiedzeń. Jawi się wyłącznie poprzez fragmenty, tak jakbyśmy oglądali jej odbicie w stłuczonym lustrze. Każdy kawałek zwierciadła przyjmie i odda jedynie cząstkę oblicza, które nigdy nie złoży się w całość, wymagając ciągłych uzupełnień. Za jedno z nich można uznać obraz Zostać tu 2, stanowiący pendant omawianej pracy.
Izabela Kopania
Audiodeskrypcja: