Leon Tarasewicz
Otwarcie: 04.08.2017 / 17:00 | |
Miejsce: Akademia Supraska, ul. Klasztorna 1, Supraśl | |
Artyści: Leon Tarasewicz | |
Kurator: Magdalena Godlewska-Siwerska |
Granice malarstwa nie są określone i nigdy nie będą,
ponieważ to nie granice wyznaczają ramy malarstwa, lecz odwrotnie.
Leon Tarasewicz
ponieważ to nie granice wyznaczają ramy malarstwa, lecz odwrotnie.
Leon Tarasewicz
Leon Tarasewicz mniej więcej raz na dziesięć lat prezentuje swoją twórczość w białostockiej Galerii Arsenał. Za każdym razem przyciąga uwagę publiczności – ciekawej, jaką konwencję złamie tym razem, czym nas zaskoczy i wytrąci z poczucia, że wszystko już wiemy o malarstwie. Jego twórczość stale ewoluuje w poszukiwaniu środków wyrazu najbardziej odpowiednich do opisania świata. Maluje na ścianach galerii, tworzy wielkie budowle rozpierane farbą od środka, jakby obraz się wylewał przez szczeliny konstrukcji, wreszcie pokrywa farbą podłogę Pawilonu Polskiego na Biennale w Wenecji. Ostatnia, monumentalna i niezwykle poruszająca realizacja miała miejsce w przestrzeni pochodzącego z XIII w. kościoła gotyckiego pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny w Elblągu (obecnie siedziba Galerii EL). Artysta stworzył gigantycznych rozmiarów łódź wypełnioną po brzegi farbą. Łódź wbija się w absydę – a może jednak wynurza się i daje nadzieję na ocalenie?
Artysta często w dyskusjach podkreśla, że sztuka jest przede wszystkim funkcją intelektu. Swoje budzenie się do sztuki przypisuje malarstwu, z którym miał kontakt od dziecka podczas nabożeństw w cerkwi Narodzenia Bogurodzicy w Gródku. Autorem tamtejszych polichromii był Adam Stalony-Dobrzański, któremu asystował Jerzy Nowosielski.
Dotychczasowa twórczość Tarasewicza była niezwykle sensualna, ekspresyjna, materialna. Trudno było oprzeć się chęci dotknięcia obrazu. W Akademii Supraskiej artysta pokaże nowe obrazy, o zupełnie innej strukturze niż ta, do której nas przyzwyczaił. Zbudowane ze światła, a więc pozbawione tej materialnej cechy malarstwa, jaką jest farba z jej fakturą i chropowatością. Już nie możemy ich dotknąć, by wzmocnić przeżycie estetyczne. Te obrazy można poczuć tylko przez dotyk oka.
Magdalena Godlewska-Siwerska
Wstęp wolny
Wystawa czynna codziennie oprócz poniedziałków w godzinach 10-18.
Współorganizatorem wystawy jest Akademia Supraska.
Wydarzenia towarzyszące:
19.09.2017 godz. 19:00, Akademia Supraska
Finisaż wystawy połączony z promocją publikacji o artyście. Udział wezmą: Leon Tarasewicz, ks. prof. Henryk Paprocki, prof. Antoni Mironowicz oraz kanclerz Akademii Supraskiej ks. Jarosław Jóźwik i kuratorka Magdalena Godlewska-Siwerska.
Artysta często w dyskusjach podkreśla, że sztuka jest przede wszystkim funkcją intelektu. Swoje budzenie się do sztuki przypisuje malarstwu, z którym miał kontakt od dziecka podczas nabożeństw w cerkwi Narodzenia Bogurodzicy w Gródku. Autorem tamtejszych polichromii był Adam Stalony-Dobrzański, któremu asystował Jerzy Nowosielski.
Dotychczasowa twórczość Tarasewicza była niezwykle sensualna, ekspresyjna, materialna. Trudno było oprzeć się chęci dotknięcia obrazu. W Akademii Supraskiej artysta pokaże nowe obrazy, o zupełnie innej strukturze niż ta, do której nas przyzwyczaił. Zbudowane ze światła, a więc pozbawione tej materialnej cechy malarstwa, jaką jest farba z jej fakturą i chropowatością. Już nie możemy ich dotknąć, by wzmocnić przeżycie estetyczne. Te obrazy można poczuć tylko przez dotyk oka.
Magdalena Godlewska-Siwerska
Wystawa czynna codziennie oprócz poniedziałków w godzinach 10-18.
Współorganizatorem wystawy jest Akademia Supraska.
Wydarzenia towarzyszące:
19.09.2017 godz. 19:00, Akademia Supraska
Finisaż wystawy połączony z promocją publikacji o artyście. Udział wezmą: Leon Tarasewicz, ks. prof. Henryk Paprocki, prof. Antoni Mironowicz oraz kanclerz Akademii Supraskiej ks. Jarosław Jóźwik i kuratorka Magdalena Godlewska-Siwerska.